Kilka słów o „zdrowym” mleku 1 - Twój Głos 📌 e-TG.pl
Positive delighted female person keeping smile on her face while standing at the table
Zdrowie ⚕️

Kilka słów o „zdrowym” mleku

Czy jest zdrowe czy to trucizna?

Od wielu lat eksperci w postaci dietetyków i lekarzy spierają się, czy krowie mleko jest zdrowe dla człowieka i czy należy je pić. Zwolennicy mleka zaznaczają, że powinniśmy je pić w dużych ilościach, gdyż jest doskonałym źródłem wapnia oraz zapobiega powstawaniu osteoporozy, przeciwnicy natomiast podkreślają, że duża część osób dorosłych cierpi na nietolerancję laktozy, a także w mleku może znajdować się szkodliwy krowi hormon wzrostu. Gdzie leży prawda?

Od niepamiętnych czasów, zewsząd dało się słyszeć, że mleko jest najlepszym pokarmem, wprost od natury. Każdy z nas pamięta hasło przewodnie kampanii reklamowej przeprowadzonej kilka lat temu „Pij mleko, będziesz wielki!”. Tego typu akcje tylko zachęcają do picia mleka, nie ujawniając przy tym wszystkich jego zalet i wad. Jednak zostało naukowo udowodnione, że spożywanie pokarmów krowiego pochodzenia stanowi potencjalne zagrożenie dla zdrowia człowieka.

Już od małego karmimy swoje pociechy mlekiem, ślepo wierząc, że to wspomoże ich rozwój. U wszystkich ssaków prócz człowieka mleko jest pokarmem spożywanym jedynie we wczesnych latach życia, więc aspekt podawania mleka dzieciom budzi wiele emocji i kontrowersji. Mleko matki daje poczucie bezpieczeństwa, a także zakorzenienia w znaczeniu duchownym, natomiast mleko pochodzenia zwierzęcego może powodować u dziecka m.in. ospałość, czy letargiczność.

Kilka słów o „zdrowym” mleku 2 - Twój Głos 📌 e-TG.pl

Młoda kobieta nalewa świeże mleko do miski z musli przy kuchennym stole

Warto zauważyć, że u około 6% niemowląt do 8. miesiąca życia występuje alergia na białko mleka krowiego, ale też większość dzieci szybko z niej wyrasta. Do stwierdzenia tej przypadłości nie wystarczy jednak przeprowadzenie wywiadu lekarskiego i wykonanie testów skórnych, należy jednak wykonać odpowiednie badania w specjalistycznym ośrodku alergologicznym. Wraz ze wzrostem, człowiek zatraca możliwość przyswajania mleka krowiego. W mleku występują dwa główne składniki do których trawienia niezbędne są enzymy – laktaza i renina. Po odstawieniu dziecka od piersi matki, jego organizm zaprzestaje wytwarzania laktazy, a poziom enzymu systematycznie zmniejsza się od 2 do 4 roku życia. Badania wykazują, iż jedna czwarta dorosłej populacji rasy białej ma kłopoty z trawieniem laktozy, disacharydu zawartego w mleku ssaków. Mogą one odczuwać bolesne wzdęcia, biegunkę, a także inne dolegliwości ze strony układu pokarmowego. Należy wtedy odstawić mleko na rzecz produktów ubogich w laktozę.
Mleko jest bogate w wapń, który jest przyswajalny w 80% z mleka krowiego, a dla porównania z mleka sojowego tylko 13% zostaje w organizmie. Niestety nie znajdziemy zamiennika, którego przyswajalność byłaby tak duża. Zawiera też szereg innych pierwiastków, takich jak potas, fosfor, fluor, selen czy cynk. Lecz z drugiej strony jest w nim za dużo białka, bo aż trzy razy więcej, niż w mleku ludzkim. Wpływa to na cielę, które dopiero co przyszło na świat, gdyż dzięki spożyciu takiego mleka potrzebuje zaledwie kilka godzin, by stanąć na nogi, gdy dziecko potrzebuje na wykonanie tej czynności dużo dłuższego czasu.

Może cię zainteresować także:  Uraz kości łódeczkowatej stanowi od 60-80 proc. wszystkich złamań kości nadgarstka

Nic w tym dziwnego, przecież cielę rośnie i rozwija się zdecydowanie szybciej niż człowiek, dlatego też można wnioskować, że mleko to jest odpowiednie wyłącznie dla zwierząt. W mleku krowim jest też niedostateczna ilość węglowodanów, które są stymulatorem rozwoju i sprawnego funkcjonowania mózgu. Jest także zbyt odżywcze dla osób dorosłych. Szklanka pełnotłustego mleka zawiera aż 8g tłuszczu, w tym 5g kwasów tłuszczowych, więc taka porcja spożywana regularnie może podnieść poziom cholesterolu we krwi, a także być przyczyną nadwagi. Picie mleka może sprzyjać miażdżycy i chorobom serca. Hinduski naturopata i promotor wegetarianizmu Nand Kishare Sharma opublikował w 1987r. książkę pod charakterystycznym tytułem „Mleko – cichy morderca” w której argumentuje, że konsumowanie tytułowego płynu może prowadzić do wielu chorób, począwszy od przeziębień, przez alergie, schorzenia układu krążenia, artretyzm, na nowotworach skończywszy. Wyznawców tej teorii jest więcej. W innych publikacjach można przeczytać o szkodliwym działaniu kazeiny (głównego białka występującego w mleku), jakoby która miała przyczyniać się do rozwoju nowotworów. Od wielu lat mleko jest też zatruwane, poprzez wstrzykiwanie krowom „krowiego hormonu wzrostu”, który jest transgenicznym hormonem, mającym na celu zwiększenie produkcji mleka, a także przez podawanie im paszy pochodzącej z pól GMO, gdyż normy europejskie nie uwzględniają zakazu wyżej opisanych praktyk.

Należy pamiętać, że to czym karmią nas szeroko rozumiane media, ma jedynie skutkować znikaniem produktów ze sklepowych półek. Komu więc ufać? Najlepiej sobie samemu. Wieloletni spór nadal nie został rozwiązany. Zachowaj więc zdrowy rozsądek i umiar oraz posłuchaj własnego organizmu, by wybrać dla niego to, co najlepsze.

Choroby autoimmunologiczne

Poprzedni wpis

Witaminy – o co w nich chodzi?

Następny wpis
Wiedzo Znawca
Redaktor z rzemiosłem w ręku na co dzień szef kontroli jakości w kuchni, serwujący wykwintne dania. W niedalekiej przyszłości planuje zrealizować młodzieńcze marzenia i napisać coś więcej niż artykuł 📖

Na pewno zainteresują Cię jeszcze:

Komentarze - masz coś do napisania? Zostaw proszę informacje.

Pozostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *