Zarodniki pleśni występują powszechnie w środowisku naturalnym. Atakują wszystkie miejsca, w których panują dogodne warunki dla ich rozwoju, m.in. nasze mieszkania. Niestety nie da się tego uniknąć. Na szczęście do obrony można użyć nowych, skutecznych środków.
Pleśń może się pojawić w każdym domu. Zwykle objawia się w postaci małych, ciemnych punktów, bardziej zdradliwe są trudne do zauważenia białe odmiany pleśni. Poza nieestetycznym wyglądem zagraża zdrowiu domowników. Ok. 30 odmian pleśni może u osób wrażliwych wywołać alergię.
Grzyb czuje się naprawdę dobrze tam, gdzie jest wystarczająco dużo wilgoci, pożywki (materiał organiczny, np. tapety lub resztki środków czyszczących) i ciepła – takie warunki występują w każdym mieszkaniu, najczęściej w łazience. Już 70% relatywnej wilgoci powietrza wystarcza zarodnikom do utrzymania wzrostu, a dla nas wciąż jest to klimat, w którym czujemy się dobrze.
Pierwsze oznaki pleśni to zapach ziemi i stęchlizny. Gdy pleśń zostanie odkryta, należy działać bardzo szybko i zdecydowanie – grzyby długo rosną w niemal niedostrzegalny sposób, a po pewnym czasie nagle pojawiają się na dużych powierzchniach.
To co widać, to zalążnie, które wydają na świat kolejne zarodniki. Gdy pleśń pojawi się na spoinach silikonowych, ostrym nożem z wysuwanym ostrzem odcinamy zarażony fragment. Po wycięciu trzeba rozpuścić i usunąć resztki silikonu w spoinie za pomocą specjalnego rozpuszczalnika. Następnie układamy nową spoinę z silikonu sanitarnego ze środkiem grzybobójczym. Niestety, spoina wykonana z materiału zawierającego biocydy jest podatna na starzenie się. Może się zdarzyć, że już po roku problem z pleśnią powróci. Poza tym silikony ze środkami grzybobójczymi są bardzo niezdrowe, dlatego np. w kuchni można je stosować, tylko gdy producent jednoznacznie na to zezwoli.
Gdy pleśń rozprzestrzeni się na ścianie, pomóc może wyłącznie gruntowna renowacja. W przypadku niewielkiego fragmentu pleśń zabija się alkoholem etylowym (na powierzchniach gładkich alkohol 70%, na szorstkich – 80%). Nie należy sięgać po środki zawierające chlor, ponieważ jest on bardzo trujący. Większe plamy pleśni spryskujemy środkiem do usuwania pleśni, potem usuwamy ją mechanicznie, a następnie czyszczone miejsce pokrywamy środkiem grzybobójczym – zgodnie z instrukcją użytkowania danego preparatu. Tynki silnie porażone przez pleśń trzeba skuć i po zaimpregnowaniu muru środkiem grzybobójczym nałożyć nowe. W przypadku silnego ataku pleśni, gdy środki chemiczne nie pomagają, można spróbować oczyszczania ogniowego przy użyciu płomieni gazu. Na zakończenie otynkowane ściany tapetujemy lub malujemy.
Komentarze - masz coś do napisania? Zostaw proszę informacje.