Marzeniem chyba każdego właściciela domu jest drewniany taras nad stawem. Trzeba jednak pamiętać o kilku rafach, które mogą zagrozić nawodnej konstrukcji. Pokażemy, jak je ominąć.
Wszystko jedno, czy tylko trzymamy stopy w chłodnej wodzie, czy wypuszczamy w daleką podróż niewielką żaglówkę lub po prostu obserwujemy lot ważki – taras nad wodą da nam wiele radości i spokojny wypoczynek. Musi jednak mieć idealnie równą powierzchnię i być stabilnie zakotwiony w podłożu.
Każda konstrukcja ustawiona nad wodą musi być odpowiednio posadowiona i podparta. Jeśli wykorzystamy elementy gotowego systemu tarasowego (tutaj Osmo) – deski grubości 25 mm i belki grubości 70 mm, odstępy między belkami nie powinny przekraczać 50 cm. Cała sztuka polega na tym, by sprytnie rozplanować konstrukcję nośną z belek i wsporników (np. płyt chodnikowych lub zabetonowanych kotew do słupków). Dzięki temu powierzchnia tarasu, choć znajdzie się możliwie blisko wody lub będzie wysunięta poza brzeg zbiornika, nie ugnie się.
Komentarze - masz coś do napisania? Zostaw proszę informacje.