Nasza szopa na rowery w nowoczesnym stylu z zewnątrz wygląda jak zwyczajny prostopadłościan, w środku kryje jednak przemyślane i sprytne rozwiązania. Jej zalety ujawniają się przede wszystkim tam, gdzie brak miejsca na większe konstrukcje.
Garaż na rowery ma być idealnie geometryczny. Żaden wprawdzie potrzebny, ale pospolity z wyglądu detal – rura spustowa lub rynna – nie powinien zakłócać harmonijnego obrazu. Szopa ma także spełniać inny trudny do realizacji warunek: mimo niewielkiej głębokości musi pomieścić wszystkie cztery rowery całej rodziny – najlepiej oświetlone światłem dziennym.
Rozwiązaniem jest dwuczęściowy dach z przezroczystych płyt z tworzywa sztucznego (szkło akrylowe) nachylony ku środkowi szopy, gdzie zamontowano (niewidoczną z zewnątrz) rynnę odprowadzającą deszczówkę poza budynek. Stojak na rowery umożliwia ustawienie ich niemal pionowo. W ten sposób można wykorzystać całą wysokość szopy, a sama szopa zajmuje mniejszą powierzchnię. Konstrukcję takich stojaków zaprezentujemy w listopadowym wydaniu „Majstra”.
Piękny kontrast ciemnych i jasnych kolorów ścian uzyskamy dzięki zestawieniu listewek ze szlachetnego termodrewna o przekroju w kształcie rombu z niezwykle odpornymi płytami, powlekanymi tworzywem sztucznym. Taka podwójna konstrukcja będzie nie tylko szczelna, lecz też – dzięki zastosowaniu wielkoformatowych, prostokątnych płyt – wystarczająco sztywna.
Komentarze - masz coś do napisania? Zostaw proszę informacje.